Współczesny świat polityki pełen jest niespodzianek, a wygrana Javiera Mileia w wyborach prezydenckich w Argentynie z pewnością do nich należy. To właśnie jemu poświęcona jest wydana przez Freedom Publishing książka Nicolása Márqueza i Marcelo Duclosa zatytułowana Milei. Rewolucja, której elity polityczne się nie spodziewały. Publikacja obiecuje rzucić światło na złożoną rzeczywistość polityczną i gospodarczą Argentyny, a także zaprezentować podstawy myśli wolnościowej – w szczególności zaś idee, za którymi opowiada się prezydent Argentyny.
Przed lekturą moja wiedza na temat Javiera Mileia, jego osoby oraz jego postulatów politycznych była dość fragmentaryczna, oparta głównie na bieżących doniesieniach medialnych. Choć zainteresowałam się jego fenomenem tuż po wybraniu go na urząd prezydenta, brak czasu nie pozwalał zgłębić mi bardziej zgłębić tematu. Przystępując do lektury książki autorstwa Márqueza i Duclosa, liczyłam na usystematyzowanie informacji i zrozumienie kontekstu argentyńskiej polityki.
Publikacja okazała się być świetnym wprowadzeniem do fenomenu Mileia. Autorzy opisują jego drogę od ekonomisty i publicysty, poprzez politycznego outsidera, aż po prezydenta Argentyny. Przedstawiają kluczowe momenty jego kariery i ewolucję poglądów. Pozwala to ułożyć sobie w głowie chronologię wydarzeń i zrozumieć okoliczności, w jakich Milei doszedł do władzy.
Narastający kryzys gospodarczy w Argentynie, w tym problem hiperinflacji i zadłużenia państwa, był kluczowy dla późniejszego sukcesu Mileia. Odwołując się do konkretnych przykładów z historii Argentyny, autorzy pokazują, w jaki sposób interwencjonizm, korupcja, nieodpowiedzialna polityka fiskalna oraz chroniczne zadłużenie sektora finansów publicznych doprowadziły do katastrofalnych dla społeczeństwa skutków i opłakanej sytuacji całego kraju. W takich okolicznościach Milei, który zaproponował masowe cięcia wydatków publicznych (za pomocą „piły łańcuchowej”), prywatyzację państwowych przedsiębiorstw i zmniejszenie rozmiarów biurokracji, radykalnie wyłamał się z dotychczasowej polityki, stając się dla Argentyńczyków nadzieją na wyjście z kryzysu.
Autorzy przedstawiają również i objaśniają idee wolnościowe, które Milei propaguje i których jest zwolennikiem. W książce znajdziemy liczne odwołania do prac najpopularniejszych myślicieli kojarzonych z libertarianizmem czy z austriacką szkołą ekonomii, takich jak Ludwig von Mises, Friedrich August von Hayek czy Murray N. Rothbard. Márquez i Duclos starają się przybliżyć czytelnikowi definicje i założenia klasycznego liberalizmu, libertarianizmu, paleolibertarianizmu czy anarchokapitalizmu. Dla osoby funkcjonującej od lat w środowisku libertariańskim rozdziały poświęcone zagadnieniom teoretyczno-filozoficznym nie są zbytnio odkrywcze; będą jednak szczególnie wartościowe dla tych, którzy nie mieli wcześniej okazji zaznajomić się czy to z libertarianizmem, czy to ze szkołą austriacką.
Márquez i Duclos znani są ze swoich wolnościowych poglądów i otwarcie wyrażają sympatię dla Mileia. Na kolejnych stronach książki ów entuzjazm jest widoczny – działania i poglądy prezydenta przedstawiane są niemal wyłącznie w pozytywnym świetle. Znajdziemy tu też odważne opinie lub prognozy. Przykładowo autorzy często zakładają, że polityka Mileia z pewnością przyniesie oczekiwane rezultaty, ignorując potencjalne trudności we wdrażaniu tak radykalnych reform.
Można by zarzucić autorom, że brakuje tu bardziej krytycznego spojrzenia, analizy potencjalnych zagrożeń, kontrowersji związanych z programem politycznym Mileia czy dyskusji o sprzeciwie społecznym wobec jego reform. Książki czytamy przecież nie tylko po to, by utwierdzić się we własnych przekonaniach, lecz także po to, by poszerzyć swoją perspektywę. Z drugiej strony warto pamiętać, że celem Márqueza i Duclosa było przede wszystkim zwięzłe przedstawienie idei i sylwetki Mileia z perspektywy wolnościowej, co zostało zrealizowane bardzo konsekwentnie.
Zdaje się, że autorzy znaleźli złoty środek między nagromadzeniem informacji a lekkością pióra i przystępnością tekstu. Struktura książki jest bardzo przejrzysta, a objaśnienia możliwie precyzyjne. Warto w tym miejscu wspomnieć też o starannej pracy tłumaczki, która zadbała o klarowność tekstu, co sprawia, że jest on zrozumiały, a dzięki temu lektura całości niezwykle płynna – nawet czytelnik niezaznajomiony z tematem może śledzić wywód autorów, czerpiąc przyjemność z lektury.
Milei. Rewolucja, której elity polityczne się nie spodziewały jest dobrze napisaną i wartościową pozycją dla każdego, kto chce poznać libertarianizm i postać Javiera Mileia. Warto po nią sięgnąć, by zrozumieć, dlaczego zdobył on tak duże poparcie społeczne i jakie są podstawy jego przekonań. Jednocześnie należy pamiętać, że książka nie jest pogłębionym studium politycznym, dlatego też, aby uzyskać pełniejszy obraz sytuacji, należałoby sięgnąć po dodatkowe źródła informacji. Niemniej lektura inspiruje do dalszego pogłębiania wiedzy o Argentynie, stanowiąc solidny punkt wyjścia do dyskusji na temat alternatywnych dróg rozwoju gospodarczego i politycznego.
Niech żyje wolność, do cholery!
Katarzyna Naleźniak